Weekend w polskich skałach – VI.6 i VI.5/+ flashem

dodał: Małgorzata Kusztelak , dnia: 2 czerwca 2014, Możliwość komentowania Weekend w polskich skałach – VI.6 i VI.5/+ flashem została wyłączona

W miniony weekend aura dopisała i udało mi się poprowadzić w skałach swoje pierwsze VI.6 RP i VI.5/+ flashem (tzn. znając drogę  tylko z obserwacji i opowieści innych, nie wspinając się po niej nigdy wcześniej).

Poniżej krótki komentarz do przejść:

Robot Obibok to nowa propozycja Dziabara na Jastrzębniku. Droga zaczyna się czujnym wspinaniem po odciągach, które prowadzą do restu i kluczowej sekwencji – bardzo dalekiego dogięcia z pozytywnej krawądki, paru frankońskich ruchów po dziurkach i siłowego wejścia w połóg. Po zrobieniu najdłuższego ruchu, całość,  ku mojemu lekkiemu zdumieniu, poszła w ciągu, w 6. próbie.

Natomiast Eldorado to westowa droga na Brzuchatej turni w Rzędkach. Sam nie byłem zbyt zdecydowany na nią, jednak po rozmowie z chłopakami (Barszczem i Dzidkiem) stwierdziłem, że nie zaszkodzi spróbować. Warun był tego dnia idealny, a mimo to parę chwytów na starcie świeciło od wilgoci. Kontrolnie zwiększając poziom przykładanego newtona udało mi się na nich nie spaść. Po paru dalszych ruchach sprawnie przechodzę trudności drogi, po czym robię ruchy na odlocie tam, gdzie jest już względnie prosto i szczęśliwy wpinam się do stanu. Co do kwestii trudności, to drogi w stopniu 8a i VI.5+, które zrobiłem były trochę trudniejsze od tej drogi, stąd lekka korekta przewodnikowej wyceny.

Maciek Bukowski (Camper, DMM, Red Chili, Edelweiss, wgórę.pl)

Zdjęcia autorstwa Dzidka