dodał: Małgorzata Kusztelak , dnia: 11 lipca 2014, Możliwość komentowania Obóz w Rzędkowicach została wyłączona
Jak zwykle na samym początku wakacji byliśmy na obozie wspinaczkowym. Było wspaniale- dużo wspinania, fajne zabawy na linach i … test odwagi, a więc chrzest na prawdziwego wspinacza. Nie było łatwo, bo potwory grasowały w całym lesie, ale wszyscy byli bardzo dzielni i nie dali się przestraszyć :)
Małe grupy i wyjątkowo wielu trenerów- instruktorów, pomocników i stażystów, sprawiło, że nie można było się lenić i obijać i każda grupa intensywnie się wspinała. Odwiedzili nas też nasi byli zawodnicy- Szymek Łodziński i Maciek Korzeniak, którzy pamiętają początki Agamy, pierwsze obozy i treningi w których uczestniczyli jako małe dzieciaki. Teraz uczą się na instruktorów.
Najpierw odbył się obóz dla starszych, chociaż była też grupa młodszych dzieciaków. Wszyscy uczestnicy obozu musieli nauczyć się podstawowych operacji linowych, a dwie najstarsze grupy odbyły kurs wspinaczki skalnej zakończony prawdziwym egzaminem. Zdało 8 osób, a 4 szykuje się na poprawkę we wrześniu.
Później przyjechała grupa maluchów. Trudno jednak nazwać ten obóz młodszym obozem, gdyż ponad połowa uczestników obozu starszego została dłużej. Najbardziej liczna była jednak grupa rodziców, których najczęściej do wspinania zachęciły ich dzieci :). Radzili sobie nieźle, chociaż z dzieciakami nie mieli szans ;)
Wielu uczestników obozu pasjonowało się technikami linowymi. Małe dzieciaki spędzały każdą wolną chwilę doskonaląc umiejętności podchodzenia po linie aż do dachu stodoły. Wychodziło im to sprawniej niż wielu grotołazom, a obsługa przyrządów do podchodzenia, a także opanowanie węzłów samozaciskowych okazały się bajecznie proste.
Dzieciaki wykorzystały te umiejętności na zabawach linowych na skale Sadek, gdzie wypadli znacznie lepiej niż grupa rodziców.
Komentarze
Phasellus elementum tristique nullaortor placerat vel. Vestibulum consectetur, purus id dapibus cursus.
Designed by divbox.pl