
Marcel Cholewa zwyciężył w Pucharze Polski \”na czas\”! Nie tylko szybkość, ale też płynność ruchu, koordynacja, precyzja i opanowanie uczyniły z Marcela zwycięzcę.

Pozostali nasi zawodnicy również pobiegli bardzo dobrze. Cudownie było na nich popatrzeć i kibicować. W półfinałach wystartowali Antek Rygiel, Antek Kalinowski i Moris Cholewa. Mela Jasińska po bardzo udanym pierwszym biegu niestety za słabo uderzyła w dzwonek i czas się nie wyłączył, a bieg nie został uznany. Szkoda, gdyż Mela z takim czasem, jaki osiągnęła dostałaby się do półfinału.
To było niesamowicie emocjonujące widowisko! Antek Kalinowski minimalnie przegrał z Marcelem w walce o finał. Ustanowił drugi czas zawodów, jednak w biegu o trzecie miejsce nie trafił precyzyjnie w dzwonek. Moris Cholewa- najmłodszy zawodnik startował z 2-3 lata starszymi kolegami i w pięknym stylu wszedł do finału. W finale tak jak Antek Kalinowski nie trafił w dzwonek. Chłopcy ostatecznie byli na 4 miejscu.
W Pucharze Młodzików Antek Rygiel zajął 5 miejsce, czyli tuż pod finałową kreską. Młodzicy biegają już po \”standardzie\” jak dorośli zawodnicy. Antek startuje w tym roku ze starszymi od siebie zawodnikami i zaczyna powoli doganiać najlepszych. Jest naprawdę szybki!
Gratulacje dla wszystkich!